A co po projekcie?

Jak pewnie dobrze wiecie ostatnio zaczęłyśmy serię Icoone, a dodatkowo mamy podkręcony metabolizm dzięki modyfikacji diety. Jestem ciekawa efektów jakie przyniesie ta kombinacja, a już w poniedziałek ważenie :) Wcześniej nie sądziłam, że mogę się cieszyć wchodząc na wagę. Nawet zastanawiałam się na co będę mieć ochotę po zakończeniu projektu-i wiecie co?- pierwsza moja myśl to owoce. Kiedyś pomyślałabym o schabowym albo golonce i dużym browarze, a dziś nie stanowi to dla mnie przykładu na coś dobrego. Ze względu na zmianę diety obecnie nie spożywam owoców i to właśnie ich mi brakuje najbardziej. Nigdy nie zwracałam na to uwagi i nie myślałam, że mogą być tak ważne dla mnie, a jednak. W grudniu czekałam na koniec projektu, a dziś wiem, że tak naprawdę już nie czekam na to, bo po zakończeniu wiele się nie zmieni. Do starego sposobu żywienia nie wrócę, bo obecny odpowiada mi bardziej, siłownia już nie jest tabu i w końcu wierzę w siebie. To wszystko dzięki ludziom, którzy mnie uświadomili podczas projektu. Pamiętajcie jeszcze 24 dni :)